Widzisz,
większość rodziców pragnie zobaczyć swojego nastolatka wśród ludzi, którzy go wspierają i motywują. Którzy są blisko – kiedy ich potrzebuje i może im zaufać.
Którzy pokazują mu pozytywne wzorce i tym samym wzmacniają jego pewność siebie w relacjach.
Tylko to nie jest takie proste…Bo rzeczywistość nastolatków wcale nie jest taka kolorowa, jak dorosłym się wydaje:
- „
Nie mam żadnego kolegi ani przyjaciela, z którym mogę porozmawiać, spotkać się, gdzieś się wyrwać. Bardzo boli mnie, kiedy widzę szczęśliwych, roześmianych ludzi, np. idących sobie gdzieś. Chyba brak mi pewności siebie, jestem cichy. Boje się do kogoś zagadać, bo na pewno mnie odepchną i wyśmieją…”- Kamil, lat 15
- „
Ja nawet nie bardzo umiem rozmawiać z ludźmi. Wszyscy znajomi mają coś ciekawego do powiedzenia, tylko ja nie potrafię się odezwać. Wszystko jest dla mnie jakieś banalne. Boję się odezwać, bo boję się że się ośmieszę albo kogoś obrażę…” - Matylda, lat 14
Będziesz się temu spokojnie przyglądać, czy coś z tym zrobisz?
Młodzi potrzebują wsparcia na wielu płaszczyznach, ale to relacje są dla nich najważniejsze. Dlatego czas pokazać Twojemu nastolatkowi, że zawieranie nowych przyjaźni może być proste i przyjemne.